Mongolia. Pustynia Gobi, zaginione klasztory, jurty i szamani - 12 dni
1777$
Czas trwania: 12 dni
Holding Days: 8.08.2021 — 19.08.2021
Zamów teraz, zapłać później!
- Bezpłatne anulowanie
- Nie jest wymagana przedpłata
- Rezerwacja w zaledwie 1 minutę
Opis
Dzień 1-2. Stolica Ułan Bator. Narodowe Muzeum Historii. Klasztor Gandan. Pałac Zimowy. Pokaz muzyki i tańca.
Przelot do stolicy Ułan Bator, gdzie rozpoczniemy naszą autorską wycieczkę po Mongolii. Zameldujemy się w hotelu w centrum miasta. Następnego ranka udamy się na spacer po głównym placu i udamy się do Narodowego Muzeum Historii. Tutaj dowiemy się najważniejszych rzeczy o kraju - od starożytnych ludzi, którzy pozostawili unikalne malowidła naskalne ponad 20 tysięcy lat temu, po imperium Czyngis-chana i podbój kraju przez Chiny, a następnie przez Związek Radziecki.
Przechodzimy od teorii do praktyki i odwiedzamy klasztor Gandan. W czasach sowieckich był to jedyny otwarty klasztor w kraju. Tutaj jest jak w Tybecie - ta sama architektura, jasne kolory i mnisi w bordowych szatach. Tak, większość Mongołów praktykuje buddyzm tybetański. Pielgrzymi z całej Mongolii przybywają do głównej sali klasztoru, gdzie znajduje się 26-metrowy posąg bodhisattwy Awalokiteśwary.
Udamy się do Pałacu Zimowego duchowego przywódcy kraju Bogdo-gegena, a następnie odwiedzimy święte miejsce składania szamańskich ofiar. Starożytny szamanizm jest żywy i ma się dobrze w Mongolii! Wejdziemy także na dach wieżowca, aby zobaczyć miasto z góry, a wieczorem obejrzymy koncert tradycyjnej mongolskiej muzyki i tańca. Jeśli nigdy wcześniej nie słyszałeś śpiewu gardłowego, czeka Cię wyjątkowe przeżycie!
Dzień 3. "Biała stupa". Tsagan survaga. Pierwsza noc w jurcie. Stada dzikich koni i wielbłądów.
Rano wyjeżdżamy jeepem na pustynię Gobi. Zaczyna się przygoda! W ciągu dnia przejedziemy około 200 kilometrów, co zajmie nam około 5-6 godzin. Już od pierwszych kilometrów staje się jasne, że w tym kraju nie ma dróg - są tylko kierunki. Ale za to jakie widoki! Zobaczymy bezkresny step, który zajmuje większość terytorium kraju oraz piaszczyste wydmy, dzikie wielbłądy i oczywiście konie, bez których po prostu nie sposób wyobrazić sobie Mongolii i Mongołów.
Zatrzymujemy się w małym miasteczku i jedziemy zobaczyć jedno z najpiękniejszych miejsc w kraju - górę Tsagan Survaga. Nazwa oznacza "Białą Stupę" w języku mongolskim. Rzeczywiście, ta niesamowita skała przypomina buddyjską świątynię. Wspinamy się na wysokość ponad 50 metrów i otwiera się przed nami oszałamiający widok na wielokolorowe wzgórza. Wiatry tworzyły to piękno przez miliony lat!.....
Dziś spędzimy pierwszą noc w autentycznej mongolskiej jurcie z lokalną rodziną. Będziemy w pełni zanurzeni w koczowniczym życiu, tradycyjnej kolacji i mongolskiej herbacie. Jest ona wytwarzana z wody, mleka, liści zielonej herbaty i soli. Chętni mogą również spróbować mongolskiej mlecznej wódki archi.
Dzień 4. Wąwóz Yolin-Am. Klasztor na górze. Kolekcja jaj i kości dinozaurów.
Rano wyruszamy do lodowego wąwozu Yolin-Am (około 4-5 godzin w drodze). Wąwóz ten jest dość niespodziewanie położony na środku pustyni. Zbocza górskie tworzą tu taki cień, że bloki śniegu i lodu mają kilka metrów grubości i topnieją dopiero we wrześniu, kiedy nadchodzi kolejna zima. Miejscowi twierdzą, że kiedyś w tych miejscach często widywano pantery śnieżne. Zwierzę to jest obecnie gatunkiem zagrożonym, ale z pewnością zobaczymy tu inne dzikie zwierzęta i ptaki.
Wspinamy się na zbocze, aby wejść do jednego z najstarszych klasztorów w kraju. Obecnie mieszka w nim kilkudziesięciu mnichów. Oglądamy ceremonie buddyjskie, podziwiamy widoki na lasy w dolinie poniżej i próbujemy wody z lokalnego źródła, które uważa się za lecznicze. Udajemy się do lokalnego muzeum, aby zobaczyć kolekcję jaj i kości dinozaurów, a także wypchane ptaki i lamparta śnieżnego.
Dzień 5. Wydmy Khongor Els. Cmentarzysko dinozaurów.
Kontynuujemy naszą grupową wycieczkę po Mongolii i rano wyjeżdżamy na wydmy Khongor Els. Po drodze odwiedzamy trakt znany jako jedno z cmentarzysk dinozaurów. Na początku XX wieku amerykańska ekspedycja odnalazła tu pierwsze szkielety mongolskich dinozaurów. Jest to jedyne miejsce, w którym można znaleźć jaja mezozoicznych żółwi, krokodyli i dinozaurów.
Docieramy do wydm. Dotarliśmy do najbardziej wysuniętego na południe punktu pustyni Gobi, gdzie nie ma żadnej roślinności. Gdziekolwiek nie spojrzeć, wokół nas jest tylko niekończący się piasek, a wiatr rozwiewa maleńkie złote ziarenka piasku, nieustannie zmieniając wzory na wydmach. Te piaskowe góry mają do 300 metrów wysokości! Czujemy się jak w Egipcie.....
Dzień 6-7. Klasztor Ongiin-Hiid. Osada Khuzhirt.
Rano wyruszamy w kierunku klasztoru Ongiin Khiid (około 5 godzin w drodze), gdzie będziemy kontynuować naszą grupową wycieczkę do Mongolii. Przejedziemy przez najbardziej odległe części pustyni Gobi, niespodziewanie natykając się po drodze na maleńkie buddyjskie klasztory. Ongiin Khiid położony jest nad brzegiem rzeki. Kiedy klasztor został ukończony w 1810 roku, składał się z 28 świątyń i mieścił ponad tysiąc mnichów. Tutaj, na przykład, słynny mongolski poeta Ravja studiował, a następnie spędził pustelnię. Ale wszystko skończyło się w 1937 roku, kiedy aresztowano ostatniego opata klasztoru, mnisi zostali zabici, a budynki zniszczone. Obecnie tylko jedna świątynia klasztoru została odrestaurowana, a dookoła znajdują się ruiny....
Noc spędzimy w klasztorze, a rano wyruszymy do wioski Khuzhirt (około 4-6 godzin w drodze). Po drodze będziemy podziwiać doliny rzeczne i źródła mineralne. W wiosce spędzimy noc w kwaterach miejscowej ludności.
Dzień 8. Jazda konna. Wodospad Tsutgalan.
Trudno wyobrazić sobie podróżowanie po Mongolii bez przejażdżki konnej! Rano wyruszamy konno do wodospadu Tsutgalan (około 3 godzin). Jedziemy kamienistą drogą wzdłuż koryta rzeki Orkhon, oglądając głazy o różnych kształtach i rozmiarach. Tysiące lat temu w tych miejscach wybuchały wulkany, a gorąca lawa pokryła dolinę rzeki głazami na długości ponad 100 kilometrów.
Po kilku tysiącach lat w dolinie doszło do trzęsienia ziemi, które utworzyło klif, a teraz woda spada z wysokości 25 metrów potężnym strumieniem, tworząc wodospad. Miejscowi nazywają ten wodospad czerwonym ze względu na żółto-brązowy kolor wody. Piękne miejsce! Odpoczywamy na brzegu rzeki pod małymi drzewami, słuchamy szumu wody, a następnie wracamy do wioski.
Dzień 9-10. Karakorum - stolica imperium mongolskiego. Klasztor Erdeni Dzu.
Wyjeżdżamy do Karakorum (około 3 godzin w drodze). Miasto to zostało założone przez Czyngis-chana w XIII wieku. Stąd Mongołowie rządzili swoim wielkim imperium, które rozciągało się od dzisiejszej Korei po Polskę i od Turcji po północne Indie i południowe Chiny. Następca wielkiego chana, Ugedej, faworyzował ideę stałej stolicy i zbudował swój pałac w Karakorum. Niewiele z tamtych czasów przetrwało w mieście, znaleziska archeologów są eksponowane w skansenie, który na pewno odwiedzimy.
Jednak najciekawszą rzeczą w Karakorum jest klasztor Erdeni Dzu. Władca kraju nakazał jego budowę w 1585 roku, po spotkaniu z trzecim Dalajlamą Sonamem Gyatso i ogłoszeniu buddyzmu tybetańskiego religią państwową Mongolii. Klasztor został zbudowany na wzór tybetańskich świątyń, istnieją doniesienia, że w XVIII wieku mieszkało tu ponad 10 tysięcy mnichów. Co ciekawe, w tamtych czasach w Mongolii co trzeci mężczyzna był buddyjskim mnichem! Centralne miejsce zajmują trzy świątynie - "Trzy Skarby", symbolizujące trzy etapy życia Buddy. Wewnątrz głównego posągu Buddy znajduje się sharira - część relikwii Buddy Siakjamuniego przywiezionych z Tybetu.
Następnego dnia wracamy do Ułan Bator (przejazd około 5-6 godzin). Kolejny dzień jest wolny - można odpocząć, pospacerować po mieście, kupić pamiątki.
Dzień 11-12. Park Narodowy Gorkhi-Terelj. Skała Melkhiy-Khal. Buddyjska świątynia Aryaabal. Park rzeźb dinozaurów.
Rano wyjeżdżamy do Parku Narodowego Gorkhi-Terelj (około 2 godzin w drodze). Uważa się, że w tych miejscach urodził się Czyngis-chan. Park słynie na całym świecie z niezwykle ukształtowanych skał, które przypominają różne postacie. Jest tu na przykład śpiący dinozaur, mężczyzna z książką i ogromny żółw Melkhiy-hal - najsłynniejsza skała parku, która stała się jego symbolem.
Zobaczymy także polodowcowe jezioro Hagin-Khar, wejdziemy po 108 schodach do buddyjskiej świątyni Aryaabal i przejdziemy przez drewniany most nad rzeką Tuul. Przejdziemy również między rzeźbami dinozaurów, które zostały tu stworzone z pomocą paleontologów.
Następnego dnia jemy śniadanie w hotelu, jedziemy na lotnisko i lecimy do domu. Nasza autorska wycieczka do Mongolii dobiegła końca. Dziękujemy za wspólną podróż!
Czy ta podróż jest dla Ciebie odpowiednia?
Trasa o średnim poziomie wysiłku fizycznego, odpowiednia dla osób o normalnej kondycji fizycznej. Będziemy dużo chodzić. Trasa obejmuje przejazdy jeepami trwające od 3 do 5-6 godzin oraz jedną przejażdżkę konną trwającą około 3 godzin. W Ułan Bator zatrzymamy się w 3* hotelu. Pozostałe noce spędzimy w bardzo prostych warunkach w jurtach miejscowej ludności, a także jedną noc w odległym klasztorze. W jurtach i klasztorach wszystkie udogodnienia (prysznic i toaleta) znajdują się na zewnątrz.
Wizy:
Uczestnicy tej wycieczki nie potrzebują wizy do Mongolii.
W zestawie:
- Wszystkie ruchy wzdłuż trasy
- Zakwaterowanie w hotelach i jurtach wzdłuż trasy
- Bilety wstępu do wszystkich pałaców, parków i atrakcji na planie podróży
- Dwa posiłki dziennie podczas całej podróży
- Akompaniament podczas całej podróży.
Brak w zestawie:
- Lot do Ułan Bator i powrót do domu. (Pomożemy Ci znaleźć najlepsze bilety)
- Ubezpieczenie (obowiązkowe)
- Posiłki ($10-15 na osobę dziennie).
Zabierz go ze sobą:
- Paszport
- Nakrycie głowy
- Pieniądze na wydatki osobiste i pamiątki
- Produkty higieny osobistej
- Wygodne buty